Anonim - Nie wiadomo tekst lyrics trapoffice

Anonim – Nie wiadomo

Wcześniej myślałem “jestem nie wiadomo kim”
dzisiaj widzę ze nie wiadomo po co
jestem jedna z niewiadomych liczb
odliczam po cichu sekundy nocą

minuty, godziny do świtu, setne setnych
myśląc “w sumie po co komu jestem potrzebny”
myśląc w sumie o nas, co mówiłem sterty bredni
podobno nie tylko ja mam ten mętlik
o tym jak słowa bolą, jak ciernie kłują
o tym co mnie trzyma tutaj, co ludzie czują
o tym co sama myślisz, o tym jak było
finalnie myślę o tym co znaczy miłość

wcześniej myślałem “jestem nie wiadomo kim”
dzisiaj widzę ze nie wiadomo po co
jestem jedna z niewiadomych liczb
odliczam po cichu sekundy nocą
wcześniej myślałem “jestem nie wiadomo kim”
nie wiadomo kim
dzisiaj widzę ze nie wiadomo po co
takie mam myśli dniem i nocą

myślę o ludziach, co się w nich zmienia?
myślę o stracie, kiedy zacznę to doceniać?
myślę o jutrze, o blasku słońca
myślę o nocy, o róży kolcach
myślę o tobie znowu, o ukojeniu
myślę o używkach i o starzeniu
myślę o ludziach, co mnie w nich mierci
finalnie chyba myślę o śmierci

wcześniej myślałem “jestem nie wiadomo kim”
dzisiaj widzę ze nie wiadomo po co
jestem jedna z niewiadomych liczb
odliczam po cichu sekundy nocą
wcześniej myślałem “jestem nie wiadomo kim”
nie wiadomo kim
dzisiaj widzę ze nie wiadomo po co
takie mam myśli dniem i nocą

Anonim - Nie wiadomo tekst lyrics trapoffice
Anonim – Nie wiadomo