White 2115 ft. Szpaku – Kap Kap
Poszło w pizdu lato, a ja znowu wracam z pracy Wieczorem zimne Kato, po nocy słońce Warszawy Moje zmęczone oczy widziały więcej niż myślisz Całe życie w drodze chociaż to nie jest mój wyścig My chcemy tylko pić Ciągle bawić się jakby nie było nic Wszyscy uśmiechnięci, a mi lecą łzy Kap, kap, kap, jak …