ciagle pale pale pale
wyjebane w tamta szmate
ona chciala tylko kasy
no to mam w nia wyjebane
slonce swieci nam tu dzisiaj
ona znowu rozebrana
nie chce wiecej tego widziec
no bo po chuj mam to widziec?!
no bo na chuj mam to dzis widziec, skoro jestem spragniony ja nie wiem co sie dzieje do mnie dzwonią telefony, i znowu do mnie pisze ze chce tylko mniee bo ona chce dzis wiecej, ona chce moje serce,
pragniemy razem
wiecej pragniemy razem więcej,
ona chce moje serce i kiedy patrzę znowu na nią
razem myślimy co z nami będzie (będzie)
I wyszło mi to dla mnie nie liczy sie czas i nie liczy sie to zło,
no i po co ci ludzie nam są, no i po co ci ludzie nam są po co błędy i po co wspomnienia, po wszystko ja chce do widzenia, codziennie ci mowic i cały ten teatr
Nie chcesz widzieć tego więcej to no po chuj robisz szum
Wystarczy tylko jeden zdecydowany ruch
Zatraceni w sobie ponad niebem, anioły i diabły, uczucia zgasły
Zamówimy limuzynę
Będzie nam jak z filmu tylko podejdź do mnie bliżej, nie stój w deszczu
Bo to nasze pokolenie, stado wilków
Weź mnie w cudzysłów
ciagle pale pale pale
wyjebane w tamta szmate
ona chciala tylko kasy
no to mam w nia wyjebane
slonce swieci nam tu dzisiaj
ona znowu rozebrana
nie chce wiecej tego widziec
no bo po chuj mam to widziec?!