Czuję do niej miętę, bo daje mi szczęście,
A każda chwila z nią zabiera depresję
Jesteś dla mnie jak lek na złamane serce,
A gdy się uśmiechasz znów, wyglądasz tak pięknie
Czuję do niej miętę, bo daje mi szczęście,
A każda chwila z nią zabiera depresję
Jesteś dla mnie jak lek na złamane serce,
A gdy się uśmiechasz znów, wyglądasz tak pięknie
Zawsze, kiedy jesteś obok, życie wydaje się snem
Czekam i odliczam chwile, gdy znów spotkam cię
Jesteś moim narkotykiem, bo uzależniłaś mnie
Skarbie, jesteś najważniejsza, nikt nie zastąpi cię (nie, nie)
Czuję do niej miętę, bo daje mi szczęście,
A każda chwila z nią zabiera depresję
Jesteś dla mnie jak lek na złamane serce,
A gdy się uśmiechasz znów, wyglądasz tak pięknie
Czuję do niej miętę, bo daje mi szczęście,
A każda chwila z nią zabiera depresję
Jesteś dla mnie jak lek na złamane serce,
A gdy się uśmiechasz znów, wyglądasz tak pięknie
Chcę żyć przy tobie, serce rozpalasz ogniem,
Zabierasz te złe myśli, zabierasz te fobie
Ja tworzę historię z tobą koło mnie
Nie chcę ciebie stracić, kocham nieprzytomnie
Dam ci aureolę, bo jesteś aniołem
Twoje chłodne dłonie ochronię przed mrozem
Masz we mnie oparcie, chcę mieć cię na zawsze,
A wszystkie problemy rozwiążemy razem
Dam ci aureolę, bo jesteś aniołem
Twoje chłodne dłonie ochronię przed mrozem
Masz we mnie oparcie, chcę mieć cię na zawsze,
A wszystkie problemy rozwiążemy razem
Chcę być przy tobie, gdy zachodzi słońce
Upojeni winem w głowie mamy żądze
Jesteś jak iskierka, która wznieca ten płomień
Chcę spełniać marzenia, chcę zasnąć przy tobie…