YouTube Music/Premium, co oferuje i co się zmienia?
Jest to bardzo dobra wiadomość dla zapalonych użytkowników serwisu YouTube. W końcu czekaliśmy cztery lata! I nie tylko dla nich, bo tak naprawdę jest to jeden z największych portali w czołówce stron odwiedzanych przez internautów. Niestety dla tzw. niedzielnych użytkowników, czyli tych korzystających sporadycznie – nie zmienia się praktycznie nic oprócz możliwości pobierania filmów. Był to bardzo dobry krok ze strony Google (Polska), patrząc na działania innych firm gigantów, jak np. Apple, który w dalszym ciągu nie oferuje polskojęzycznej Siri.
Youtube Premium został uruchomiony już w 2015 roku. Pierwszymi państwami w których zadebiutowała ta usługa były m.in. Australia i Stany Zjednoczone. W kolejnych latach dotarł do Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, oraz 9 innych państw. W końcu w 2019 roku, czyli cztery lata później, platforma udostępniła nam możliwość wykupienia tej usługi.
Co oferuje Youtube Premium?
Przede wszystkim brak reklam upierdliwych reklam również na urządzeniach mobilnych,
Możliwość pobierania filmów, oraz odtwarzania ich offline na urządzeniach stacjonarnych i mobilnych,
Mocno wyczekiwane odtwarzanie w tle (co wydaje się śmieszne z racji tego, że na starszych androidach była taka możliwość, a potem dziwnym trafem zniknęła),
Dodatkowa usługa Youtube Music, która zawiera głównie wideo utworów, Dostęp do planu Google Play Music, Dostęp do filmów z serii Youtube Originals, który jest tworzony przez znanych jutuberów przy współpracy z reżyserami, oraz producentami filmów i seriali
Czy to się opłaca?
Youtube Premium w miesięcznym abonamencie kosztuje 23,99 zł. Oferuje on w.w opcje, wraz z dostępem do Muzyki Google Play. Różnicą pomiędzy YouTube Premium, a YouTube Music to 4 zł., czyli 19,99 zł. za miesiąc. Niestety w tej usłudze znajdują się reklamy, oraz nie możemy pobierać utworów jak i również odtwarzać ich w tle. Znajdziemy też wersje Premium w pakiecie rodzinnym w cenie 35,99 zł za miesiąc, oraz Music za 29,99 zł. za msc. W tym zestawieniu pierwsza opcja wydaje się o niebo korzystniejsza. Głównie ze względu na funkcje, które oferuje, a cena nie różni się znacząco. Youtube już w połowie maja zachęcał nas do skorzystania z darmowego premium w postaci 90 dniowego okresu próbnego. Jest to bardzo dobra okazja do wypróbowania. Szczególnie, że nie jesteśmy zobowiązani do płacenia za kolejny miesiąc, a będzie to najlepsza próba do wytestowania w każdy sposób tej usługi.